Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Niesamowite zakończenie trylogii oraz historii Vincenta i Miny.
No takiej volty w tej opowieści to się nie spodziewałam!

Niesamowite zakończenie trylogii oraz historii Vincenta i Miny.
No takiej volty w tej opowieści to się nie spodziewałam!

Autoportret wyjątkowej, mądrej i zdolnej kobiety, ale to też książka o dramacie, którego Obama nie opisuje wprost, który tylko sugeruje - będąc nowoczesną, wykształconą kobietą, ale jedocześnie kochając “przywódcę wolnego świata” musi się poddać patriarchalnym regułom, które ustalili ludzie ponad dwa wieki temu.
I wszystko byłoby super, gdyby to nie była tak dłużąca się opowieść o prawie idealnej matce, żonie, pierwszej damie, prawniczce, społeczniczce itd. czy cukierkowym ślubie. Za to wydarzenia z 11 września są potraktowane jednym zdaniem.
Momentami przepełniona detalami, niektóre historyjki ciągną się zupełnie bez powodu przez kilkanaście stron tylko po to, by pokazać kolejne oblicze autorki lub jej męża. A są to oblicza posągowe, mądre, z oczywistą dawką ludzkiej natury.
Oczekiwałam czegoś ciekawszego.

Autoportret wyjątkowej, mądrej i zdolnej kobiety, ale to też książka o dramacie, którego Obama nie opisuje wprost, który tylko sugeruje - będąc nowoczesną, wykształconą kobietą, ale jedocześnie kochając “przywódcę wolnego świata” musi się poddać patriarchalnym regułom, które ustalili ludzi...

Rozwiń

Zwiń

Igor Brudny potrzebował przerwy. Potrzebował odpoczynku. Potrzebował ciszy. I musiał uciec od ludzi. A jak uciekać to tylko w Bieszczady. Do chatki w sercu lasu, na całkowitym odludziu, gdzie tylko w okolicy jakaś miejscowa szeptucha, szlak do zabytkowej cerkwi i smolarz w sąsiedztwie.
Mocne domknięcie trylogii, które łączy klimat trzech pierwszych tomów i zwinnie nawiązuje do dwóch kolejnych.

Igor Brudny potrzebował przerwy. Potrzebował odpoczynku. Potrzebował ciszy. I musiał uciec od ludzi. A jak uciekać to tylko w Bieszczady. Do chatki w sercu lasu, na całkowitym odludziu, gdzie tylko w okolicy jakaś miejscowa szeptucha, szlak do zabytkowej cerkwi i smolarz w sąsiedztwie.
Moc...

Rozwiń

Zwiń

Nie chcę umniejszać trudnego życia i braku dzieciństwa jakie miała ta dziewczyna, ale książka napisana w bardzo dziecinnym stylu, trochę jak pamiętnik nastolatki. Może też być tak, że ona nigdy nie dorosła, bo nie miała szans, bo tak było bezpieczniej, bo tego oczekiwał brutalny świat show biznesu.

Nie chcę umniejszać trudnego życia i braku dzieciństwa jakie miała ta dziewczyna, ale książka napisana w bardzo dziecinnym stylu, trochę jak pamiętnik nastolatki. Może też być tak, że ona nigdy nie dorosła, bo nie miała szans, bo tak było bezpieczniej, bo tego oczekiwał brutalny świat show...

Rozwiń

Zwiń

Mocna, bardzo obrazowa, oparta na prawdziwych historiach kobiet.
Niedocenione po powrocie z wojny na której ryzykowały życie. Wojny bezsensownej z milionami ofiar po każdej stronie.
Zamiast uznania i podziękowań słyszały: "Przecież w Wietnamie nie było kobiet".
Tylko Hannah ze swoją wrażliwością mogła to dobrze pokazać!

Mocna, bardzo obrazowa, oparta na prawdziwych historiach kobiet.
Niedocenione po powrocie z wojny na której ryzykowały życie. Wojny bezsensownej z milionami ofiar po każdej stronie.
Zamiast uznania i podziękowań słyszały: "Przecież w Wietnamie nie było kobiet".
Tylko Hannah ze sw...

Rozwiń

Zwiń

Każdy z nas może rozkwitać w zupełnie inny sposób, wędrować najróżniejszymi ścieżkami. Nie ma jednej prawidłowej odpowiedzi ani jednej ścieżki. Wszyscy oczekują, że od razu zaczniesz chodzić i biegać ani razu nie upadając. Poszukaj swojej optymalnej trasy i rób swoje💜

Każdy z nas może rozkwitać w zupełnie inny sposób, wędrować najróżniejszymi ścieżkami. Nie ma jednej prawidłowej odpowiedzi ani jednej ścieżki. Wszyscy oczekują, że od razu zaczniesz chodzić i biegać ani razu nie upadając. Poszukaj swojej optymalnej trasy i rób swoje💜

Jesteśmy utkani z historii innych, one nas przenikają. Odwieczna relacja człowieka ze swoim cieniem – demonem, czy aniołem stróżem?

Jakubie odkryłeś dużą część siebie, dziękuję Ci za tę opowieść.

Jesteśmy utkani z historii innych, one nas przenikają. Odwieczna relacja człowieka ze swoim cieniem – demonem, czy aniołem stróżem?

Jakubie odkryłeś dużą część siebie, dziękuję Ci za tę opowieść.

„Patrzę tępo w przestrzeń.
To co? Może dzisiaj?
Taki piękny wieczór na umieranie. Tak pięknie zachodzi słońce.”
Nowa odsłona "Ślepnąc od świateł", mocna historia człowieka, który już wszystko ma tylko na wzruszenie ramion.

„Patrzę tępo w przestrzeń.
To co? Może dzisiaj?
Taki piękny wieczór na umieranie. Tak pięknie zachodzi słońce.”
Nowa odsłona "Ślepnąc od świateł", mocna historia człowieka, który już wszystko ma tylko na wzruszenie ramion.

Jerozolima, tam wszystko się zaczęło. Najświętsze z miast i najbardziej zbroczone krwią i łzami. Miejsce, gdzie powinno się znaleźć spokój i ukojenie a niestety jest jednym z najbardziej poranionych miejsc.
Jednak opowieść Schmidta o jego podróży do Jerozolimy przed eskalowaniem wojny, jest piękna, nasycona bardzo osobistymi emocjami i przeżyciami.
Zlepek kultur, religii i narodowości, które można chłonąć spacerując ulicami i zaglądając do świętych miejsc.
Piękna opowieść :)
Dziękuję wydawnictwu za egzemplarz recenzencki.

Jerozolima, tam wszystko się zaczęło. Najświętsze z miast i najbardziej zbroczone krwią i łzami. Miejsce, gdzie powinno się znaleźć spokój i ukojenie a niestety jest jednym z najbardziej poranionych miejsc.
Jednak opowieść Schmidta o jego podróży do Jerozolimy przed eskalowaniem wojny, je...

Rozwiń

Zwiń